Przewodniczący Izby Gmin, Lindsay Hoyle, powiedział we wtorek, że niewłaściwe jest, aby chiński ambasador Zheng Zeguang przybył do Parlamentu, ponieważ Chiny nałożyły sankcje na siedmiu brytyjskich posłów za ich krytykę sytuacji praw człowieka w Chinach.
Zheng Zeguang miał wziąć udział w spotkaniu w Izbie Gmin zorganizowanym przez grupę parlamentarną ds. stosunków brytyjsko-chińskich.
Przewodniczący Izby Lordów, John McFall, zgodził się, że planowane spotkanie „powinno odbyć się gdzie indziej, biorąc pod uwagę obecne sankcje wobec [brytyjskich] posłów”.
Wcześniej Wielka Brytania, USA, Kanada i Unia Europejska nałożyły sankcje na chińskich urzędników w związku z sytuacją w Xinjiang.
Brytyjscy posłowie, którzy są objęci chińskimi sankcjami, z zadowoleniem przyjęli zakaz dla ambasadora i powiedzieli, że pozwolenie Zheng Zeguangowi na wejście do budynku parlamentu byłoby obrazą.
Ambasada Chin w Wielkiej Brytanii potępiła tę decyzję i stwierdziła, że zaszkodzi ona interesom obu krajów.
„Ten nikczemny i tchórzliwy czyn niektórych osób w brytyjskim parlamencie… Utrudnianie normalnej komunikacji i współpracy między Chinami a Wielką Brytanią dla osobistych korzyści politycznych jest sprzeczne z życzeniami obywateli obu krajów i szkodliwe dla ich interesów” – stwierdziła ambasada w oświadczeniu.
