,,Niedawno zatrzymaliśmy zdrajcę, który działał w służbach specjalnych i który przez przedstawicieli Kościoła katolickiego był związany z państwami obcymi” – oświadczył Łukaszenka na spotkaniu z dziennikarzami w Mińsku.
Zatrzymany pracownik służb specjalnych ,,nie tylko przekazywał informacje, ale też z powodu jego działalności ucierpieli ludzie pracujący za granicą” – dodał prezydent Białorusi.