
W dniu 80. urodzin Pendereckiego, w sobotę o godz. 10 odbędzie się uroczysta msza w Archikatedrze św. Jana w Warszawie, którą koncelebrować będą ks. prymas Józef Kowalczyk i ks. kard. Kazimierz Nycz. Podczas mszy Polski Chór Kameralny pod batutą Jana Łukaszewskiego wykona „Missa Brevis” Pendereckiego. Ten sam chór zaprezentował dzieło po raz pierwszy w Polsce. Prawykonanie odbyło się w styczniu br. na Dworze Artusa w Gdańsku.
Wieczorem podczas występu w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie orkiestrą Sinfonia Varsovia dyrygować będą Charles Dutoit, Walerij Giergijew i Krzysztof Jabłoński. Skrzypaczka Anne Sophie Mutter, wiolonczeliści Daniel Mueller Schott, Arto Noras i Iwan Monighetti, kontrabasista Roman Patkolo – m.in. ci artyści wykonają na sobotnim koncercie utwory Krzysztofa Pendereckiego.
Krzysztof Penderecki to dziś jeden z najbardziej cenionych na świecie polskich kompozytorów. Urodził się w podkarpackim miasteczku Dębica w rodzinie o korzeniach ormiańskich. Ukończył studia w 1958 r. w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Krakowie. Wkrótce zyskał światową sławę jako przedstawiciel polskiego awangardowego kierunku w muzyce współczesnej zwanego sonoryzmem. Nurt ten koncentruje się na brzmieniu wydobywanym z instrumentów w sposób niekonwencjonalny – np. za sprawą skrobania pudła skrzypiec.
Po kilku latach Penderecki zerwał z awangardą zyskując miano „konia trojańskiego awangardy”. Skierował swe zainteresowania m.in. ku muzyce sakralnej. Popularnością cieszą się też kompozycje odnoszące się do historycznych wydarzeń, m.in. „Tren ofiarom Hiroszimy” nawiązujący do ataku nuklearnego USA na Japonię czy „Polskie requiem” upamiętniające wydarzenia polityczne w latach 80.
Pendereckiego najbardziej w jego twórczości cieszą utwory a capella i kameralistyka. „Muzykę a capella piszę od połowy lat pięćdziesiątych. Wtedy naprawdę nikt nie pisał muzyki sakralnej. Wszystko się zaczęło w siedemdziesiątych latach, gdy nie było to już niebezpieczne” – mówił kompozytor podczas konferencji prasowej zapowiadającej festiwal. „Mnie interesuje to, co mam teraz w szufladzie, co piszę i co będę pisał” – podsumował.
Z okazji jubileuszu wielkiego polskiego kompozytora powstał dokument „Penderecki. Droga przez labirynt”. Premiera odbędzie się w poniedziałek w Krakowie, dwa dni po 80. urodzinach mistrza. O artyście mówią w filmie m.in. jego żona Elżbieta oraz gitarzysta grupy Radiohead Jonny Greenwood.
Autorką dokumentu jest Niemka Anna Schmidt. Reżyserka mieszka w Lipsku. Studiowała dziennikarstwo i muzykologię na tamtejszym Uniwersytecie oraz nauki polityczne na Uniwersytecie w Amsterdamie. Krzysztofa Pendereckiego zna osobiście od kilku lat.