Jak podały kenijskie służby kryzysowe na Twitterze, do ataku doszło na ruchliwej drodze ekspresowej w północnej części miasta. Eksplozje, przypisywane terrorystom, nastąpiły w dwóch autobusach.
Policja zakomunikowała, że oba autokary były pełne ludzi. Wybuchy spowodowały ładunki wybuchowe domowej produkcji.
Miejscowe stacje telewizyjne pokazywały, że pojazdy zostały poważnie uszkodzone. W boku jednego została wyrwana dziura, w drugim fala uderzeniowa wywarzyła drzwi i wybiła okna.
To kolejne ataki terrorystyczne w Kenii w ostatnich dniach. W sobotę w Mombasie (nad Oceanem Indyjskim) zaatakowano granatami dwa autobusy; zginęły trzy osoby. O wszystkie zamachy podejrzewa się powiązanych z Al-Kaidą somalijskich islamistów z ugrupowania al-Szabab.