Nawalny w zeszłym miesiącu poinformował, że wszczęto przeciwko niemu „absurdalne” śledztwo w sprawie terroryzmu, a zarzut ten może skutkować wyrokiem nawet 30 lat pozbawienia wolności.
W aktach sądowych stwierdzono, że zarzuty wobec Nawalnego dotyczą sześciu różnych artykułów rosyjskiego kodeksu karnego i obejmują m.in. rehabilitację nazizmu, utworzenie organizacji ekstremistycznej, publiczne nawoływanie do działalności ekstremistycznej, nakłanianie obywateli do łamania prawa, finansowanie działalności ekstremistycznej.
W tweecie opublikowanym przez jego współpracowników Nawalny napisał: „Cóż, Aleksiej, masz teraz poważne kłopoty… Prokuratura Generalna oficjalnie dostarczyła mi 3828 stron opisujących wszystkie zbrodnie, które popełniłem w czasie, gdy byłem już uwięziony”.
Aleksiej Nawalny został aresztowany w styczniu 2021 roku po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia. Zdaniem opozycjonisty zamach na jego życie został zorganizowany przez rosyjskie służby specjalne.
W lutym 2021 roku sąd odwiesił wobec Nawalnego dawny wyrok więzienia za rzekome defraudacje finansowe. W marcu 2022 roku polityk usłyszał kolejny wyrok – dziewięć lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze na podstawie oskarżeń o defraudację i obrazę sądu. Dwa miesiące później Nawalny został oskarżony w następnej sprawie, dotyczącej „tworzenia organizacji ekstremistycznej”, natomiast w październiku do listy zarzutów dodano m.in. „promowanie terroryzmu” i „rehabilitację nazizmu”.
Nawalny przebywa obecnie w kolonii karnej w Mielechowie, około 250 na wschód od Moskwy.