W grupie A bez porażki do dzisiaj zostawały dwie drużyny: Tores (1/4) i Polonus (5/0) – obie finalistki ubiegłorocznych rozgrywek. Wszyscy więc spodziewali się zaciętej i twardej walki do ostatniego gwizdka, jednak koszykarzom Toresu prochu wystarczyło tylko na jedną kwartę. Rewanż za finał się nie udał i przegrali wynikiem 46:77. Polonusów do wygranej poprowadził Vitalij Danilov, zdobywca 16 punktów.
Kapitan Toresu Marek Pszczołowski po meczu zaznaczył, że jego ekipie zabrakło skuteczności i mocnych łokci w walce o piłki pod koszem.
„Mieliśmy trudności ze zdobywaniem punktów, a gdy nie ma punktów, to trudno myśleć o zwycięstwie. Przegraliśmy również walkę pod koszem i przeciwnik zgarnął większość piłek” – zauważył kapitan.
Zadowolony z gry był Arvydas Urbanowicz, który rzucił w tym meczu 5 punktów. Zawodnik zaznaczył jednak, że w następnej rundzie czekają bardzo mocni przeciwnicy i na laurach spocząć nie można.
„Spodziewaliśmy się dzisiaj trudniejszej gry, bo w ubiegłym roku, gdy zmierzyliśmy się z nimi w finale, walka była bardzo zacięta” – wspominał koszykarz.
W drugim środowym meczu TG Sokół (3/2) nie miał większych problemów z pokonaniem Awiżeń „AVZ” (1/4) – 72:31. Sokoły potrzebowały zwycięstwa jak powietrza, jeżeli chciały myśleć o dalszej grze o podstawowy Puchar ZPL, dlatego od pierwszych minut ruszyły do ofensywy i wygrały pierwszą kwartę aż 20:0. Później było tylko lżej – pewne zwycięstwo i pewny awans z ósmego miejsca do ćwierćfinału rozgrywek.
Wcześniej w weekend 7 miejsce w klasyfikacji generalnej, premiowane grą w następnej fazie, zwycięstwem nad UwB 89:62 zapewnili sobie koszykarze Speditors (3/2). Zajęli oni trzecie miejsce w grupie i razem z Sokołem wyprzedzili Tugiele (3/2), którzy również zebrali 8 punktów. Ta ekipa w swoim ostatnim meczu punkty zdobyli bez walki – rywale z Kowalczuk (0/5) na spotkanie nie przybyła. Turgiele mogą mieć za złe Kowalczukom, bo ewentualna wygrana 52 punktami dała by im miejsce w następnej fazie. W innym, nic nie znaczącym spotkaniu, Landwarów (2/3) 49:35 wygrał z Safarry (0/5), którzy tak i nie zasmakowali zwycięstwa w tegorocznych rozgrywkach.
Do ćwierćfinału z grupy B, obok Turgiel, awansowała Irsana (4/1) i KSP (5/0). W meczu o pierwsze miejsce w tabeli górą byli obecni brązowi medaliści, którzy po zaciętym pojedynku pokonali Irsanę 69:64, notując piątą wygraną z tylu możliwych. Czwarte lokatę zajęły Skojdziszki 2 (2/3), pewnie pokonując Teen Team (1/4) 77:51.
Trzecią ekipą bez porażki została drużyna z Podbrodzia (5/0), która rozbiła Awiżenie „AVZ” (1/4) 85:34. Drugie miejsce w grupie C zajęli debiutanci z Herbalife-Ricard Rekst (4/1), w ostatnim meczu nie zostawiając suchej nitki na Uni-Team (1/4) 118:46. Ważne zwycięstwo pod względem walki o ćwierćfinał przed środą wywalczył TG Sokół, który wygrał z Solecznikami (1/4) 63:38.
W taki sposób uformowały się dwie dywizje, które zagrają o podstawowy i mały Puchar ZPL. Pierwsze osiem miejsc odpowiednio zajęli: Polonus, Podbrodzie, KSP, Herbalife-Ricard Rekst, Irsana, Tores, Speditors i TG Sokół. Poziom niżej zagrają Turgiele, Skojdziszki 2, Landwarów, Teen Team, Awiżenie „AVZ”, UWB, Uni-Team i BC Soleczniki. Z rozgrywkami pożegnały się Kowalczuki i Safarry.
Pary ćwierćfinałowe o Puchar ZPL:
Polonus – TG Sokół
Podbrodzie – Speditors
KSP – Tores
Herbalife Ricard Rekst – Irsana
Pary ćwierćfinałowe o Mały Puchar ZPL:
Turgiele – Soleczniki
Skojdziszki 2 – Uni-Team
Landwarów – UwB
Teen Team – Awiżenie „AVZ”