Decyzja jest pokłosiem wydarzeń z 2012 roku. Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA) pozbawiła wtedy Armstronga siedmiu zwycięstw w Tour de France i dożywotnio zdyskwalifikowała. Przy okazji Bruyneel, Celaya i Marti zostali oskarżeni o współudział w zakazanych praktykach.
Najsurowiej potraktowano Bruyneela, którego zdyskwalifikowano na 10 lat. Pozostałych czeka ośmioletnia przerwa. Ukarani mogą się jeszcze odwołać do Trybunału ds. Sportu w Lozannie.
„Rozważam podjęcie dalszej walki z USADA, aby ujawnić hipokryzję tej organizacji” – napisał na swoim blogu Bruyneel. Belg m.in. kwestionuje jurysdykcję amerykańskich podmiotów.
Już wcześniej z walki z USADA zrezygnowali dwaj lekarze – Hiszpan Luis Garcia del Moral i Włoch Michele Ferrari. Obaj zostali dożywotnio zdyskwalifikowani w lipcu 2012 roku.