Od samego początku spotkania na parkiecie dominowała defensywa. Właśnie dzięki jej mistrzowie Litwy wymusili gości do popełnienia 11 strat w pierwszej połowie spotkania. Žalgiris z kolei dokonał 6 strat.
Liderami w pierwszej połowie pojedynku dla Žalgirisu był jak zawsze tandem Pauliusa Jankūnasa i Edgarasa Ulanovasa. W ataku wspierał ich także Renaldas Seibutis. Po pierwszej połowi przewaga w spotkaniu należała do Žalgirisu- 38:41.
Jednak Barcelona po przerwie grała już o wiele lepiej. 4 minuty bez strat spowodowały, że to już kowieński klub musiał doganiać gości (38:41). W drugiej części spotkania nawet 3 rzuty zza łuku realizował gracz zielono- białych, Kaspars Vecvagars, lecz Pau Ribas broniący barw Barcelony odpowiedział na to 4. rzutami za trzy.
W 50 sekund do końca spotkania Ribas ze średniego dystansu realizował rzut, który pozwolił Barcelonie na 6 punktowe prowadzenie- 63:57. Žalgiris na to odpowiedział stratą, której dokonał Seibutis. Zwycięzcą pojedynku została Barcelona- 66:59.
Žalgiris: K.Vecvagaras (3/5 rzutóe za trzy) 13, P.Jankūnas (4/13 rzutów za dwa, 9 zbiórek) 11, R.Seibutis (3 zbiórka) 10, E.Ulanovas (6 zbiórek., 4 asysty) 7, J.Randle 6, B.Motum, I.Vougioukas ir S.S.Venė po 4.
Barcelona: P.Ribas (4/4 rzutów za trzy) 14, J.Dorsey (5/5 rzutów za dwa, 2/9, 13 zbiórek) 12, J.C.Navarro 10, T.Satoransky 8.