W kadrze Lechii na mecz z Žalgirisem zabraknie piłkarzy powołanych do reprezentacji Polski – Sebastiana Mili, Sławomira Peszki, Jakuba Wawrzyniaka i Ariela Borysiuka oraz Pawła Stolarskiego, który przebywa na zgrupowaniu kadry do lat 21.
„Dowiemy się ile dzieli nas od mocnego polskiego klubu. Polska pod względem piłki nożnej jest daleko przed nami: mają nowe stadiony, na mecze przychodzi o wiele więcej kibiców, którzy wspierają swoje ulubione kluby. Budżety drużyn z Ekstraklasy są do pozazdroszczenia” – mówił przed meczem jeden z trenerów wilnian Andrius Skerla.
Dla Lechii będzie to trzecia w historii konfrontacja z Žalgirisem. Po raz pierwszy obie drużyny zmierzyły się w Wilnie w 2010 roku, a ich mecz był elementem obchodów 600. rocznicy bitwy pod Grunwaldem. Z kolei w 2011 Lechia zagrała z Žalgirisem na własnym stadionie. W obu spotkaniach padły bezbramkowe remisy.
Warto nadmienić, że drużyna z Wilna w minionej kolejce litewskiej ekstraklasy zapewniła sobie pierwsze miejsce w tabeli (liga litewska gra systemem wiosna-jesień) i jest świeżo upieczonym mistrzem Litwy.
Spotkanie będzie miało charakter zamknięty dla publiczności.
___
Na podstawie fkzalgiris.lt i lechia.pl