Drugie miejsce zajął Słoweniec Peter Prevc, a trzecie Niemiec Severin Freund. Lider Pucharu Świata Austriak Stefan Kraft był siódmy. Stoch awansował w klasyfikacji pucharowej na 11. miejsce.
Na 15. pozycji zawody ukończy Aleksander Zniszczoł, 23. był Piotr Żyła, a 30. Klemens Murańka.
Skoczek z Wisły już w pierwszej serii znokautował rywali. Skoczył 147,5 m i miał 9,5 pkt przewagi nad drugim Norwegiem Rune Veltą, który także lądował na 147,5 m. Trzeci Prevc – 139 m tracił do lidera 12,2 pkt.
Nieźle wypadli pozostali Polacy. Do serii finałowej awansował także Żyła plasując się na 8. miejscu, po lądowaniu na 136 m. 28. był Klemens Murańka – 127,5 m, a 29. Aleksander Zniszczoł – 126 m. Odpadł tylko 32. Jan Ziobro – 128,5 m. Lider klasyfikacji pucharowej Kraft uzyskał 135 m i był 12.
W finale do zwycięstwa Stochowi wystarczyło wylądować w okolicach 138 metrów. Ale skoczek z Zębu nie jest minimalistą, poleciał dalej, uzyskał 142,5 m i zapewnił sobie piętnastą w karierze, a drugą w sezonie 2014/15 wygraną.
Stoch z powodu operacji stawu skokowego, jaką przeszedł na początku grudnia i późniejszej rehabilitacji, sezon zaczął o wiele później niż większość rywali. Lider Kraft startował dotychczas we wszystkich dziewiętnastu konkursach, natomiast zawody w Willingen były dla mistrza świata dopiero dziewiątymi.
Miejsce na podium stracił Velta. Po świetnym skoku w pierwszej serii, w finale lądował dokładnie o dziesięć metrów bliżej i ostatecznie został sklasyfikowany na czwartej pozycji.
W drugiej serii nie popisał się Żyła. Ósmy po pierwszej nie poradził sobie z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, lądował na 122,5 m i spadł w klasyfikacji na 23. pozycję. Z trzydziestu zawodników w finale o pół metra krócej od Żyły uzyskał tylko Austriak Manuel Fettner.
W finale nie zawiódł natomiast Zniszczoł. Miał jeden z najdłuższych skoków tej serii – 143 m i z 29. miejsca awansował na 15.
W sobotę w Wellingen odbędzie się konkurs drużynowy a w niedzielę drugi indywidualny. W poprzednim sezonie oba indywidualne wygrał Stoch.