Brazylijczykom, którzy byli zwycięzcami olsztyńskiego turnieju przed rokiem, nie udało się powtórzyć sukcesu. W meczu z Łotyszami mieli przewagę tylko na początku pierwszego seta.
Potem ich przeciwnicy doprowadzili do remisu 16:16, objęli prowadzenie i wygrali to starcie. Przez cały drugi set Samoilovs i Smedins utrzymywali kilkupunktową przewagę. Zwycięzcom pomagał głośny doping łotewskich fanów, którzy stanowili największą grupę kibiców z zagranicy na trybunach.
W meczu o trzecie miejsce zwyciężyła natomiast para z Brazylii Gustavo Carvalhaes i Saymon Barbosa. Po tie-breaku pokonali reprezentantów USA Jacoba Gibba i Caseya Pattersona 2:1 (21:15, 19:21, 15:11).
Dzień wcześniej zakończyły się rozgrywki kobiet. Złoty medal zdobyły Niemki Laura Ludwig i Kira Walkenhorst, które pokonały Larissę Francę i Talitę Antunes z Brazylii 2:1 (21:18, 15:21, 15:10). Trzecie miejsce zajęły Słowaczki Natalia Dubovcova i Dominika Nestarcova, dzięki zwycięstwu nad brazylijską parą Eduarda Santos Lisboa i Elize Secomandi Maia 2:0 (22:20, 21:14).
Biało-czerwoni wypadli w olsztyńskim turnieju poniżej oczekiwań. Jedynymi Polkami, które dotarły do fazy pucharowej były Monika Brzostek i Kinga Kołosińska (obie AZS UMCS TPS Lublin). Nasza najlepsza kobieca para odpadła z rozgrywek po przegranym barażu o awans do czołowej „16”.
Żadna z polskich par siatkarzy plażowych nie znalazła się w czołowej „ósemce” – w 1/8 finału odpadli: Grzegorz Fijałek (UKS SMS Łódź) i Mariusz Prudel (TS Volley Rybnik), Michał Kądzioła (MKS Dąbrowa Górnicza) i Jakub Szałankiewicz (Stakolo Staszów) oraz Piotr Kantor (MKS Dąbrowa Górnicza) i Bartosz Łosiak (KS Jastrzębie).
Wielkoszlemowy turniej z cyklu WT, w którym pula nagród sięga 800 tys. dolarów, odbył się w Olsztynie po raz drugi z rzędu. Tegoroczny był nietypowy ze względu na anomalie pogodowe. W piątek organizatorzy przerwali rozgrywki z powodu burzy i silnego wiatru. Uczestników i publiczność ewakuowano ze stadionu i plaży nad jeziorem Ukiel do pobliskiego hotelu. Zawody wznowiono po godzinie, ale mecze ćwierćfinałowe kobiet rozgrywano – ze względu na bezpieczeństwo kibiców – już przy pustych trybunach.