Starszy z braci Kliczko dotychczas zawsze wspierał brata przy ringu i nie zmienił zwyczaju, mimo napiętej sytuacji w swoim kraju. Po oderwaniu przez Rosję Krymu, we wschodniej części Ukrainy aktywni są prorosyjscy separatyści, a nad granicą stacjonują rosyjskie wojska.
Bracia Kliczko chcą wykorzystać pojedynek Władimira do promowania jedności Ukrainy. „Zawsze powtarzam słowa Nelsona Mandeli: sport ma siłę, by zmienić świat. Wschód i Zachód Ukrainy wspólnie świętowały Euro-2012 w piłce nożnej” – przypomniał dziennikarzom Władimir.
Pięściarz jest przekonany, że konflikt w jego kraju zakończy się szczęśliwie. „Ukraina pozostanie taka, jaka jest. Separatyści chcą podzielić nasz kraj, ale to im się nie uda” – dodał.
Mierzący prawie dwa metry 38-letni Władimir Kliczko będzie w sobotę bronić tytułów mistrza świata w wadze ciężkiej organizacji IBF, WBA, WBO i mniej prestiżowego IBO. W zawodowej karierze odniósł 61 zwycięstw, a przegrał trzykrotnie. Jego rywal, młodszy o trzy lata i niższy o 15 centymetrów Leapai pochodzi z Samoa, zwyciężył w 30 pojedynkach, cztery przegrał, zaś trzy zremisował.