Ponieważ mecz nie miał żadnego znaczenia dla dalszych losów obu zespołów, które otarły się o strefę medalową, więc był toczony w sportowej atmosferze, zawodnicy grali bez specjalnej presji i pozwalali sobie na indywidualne popisy. Starano się pozostawić po sobie jak najlepsze wrażenie.
W dodatku w Herning zabrakło większej grupy polskich kibiców, którzy byli ósmym graczem biało-czerwonych podczas potyczek grupowych.
Minutę przed końcem przy wyniku 27:27 Islandczycy mieli piłkę. Szmal co prawda obronił, ale piłka wyszła w aut. Rywale na 20 s przed końcem zdobyli gola i – wobec nieskutecznych odpowiedzi Polaków – wygrali.
W piątek wieczorem odbędą się w Herning mecze półfinałowe ME. O 19.30 Dania zagra z Chorwacją, a o 22 Francja z Hiszpanią.