
Po ośmiu godzinach jazdy wyczerpało się wsparcie od innych kolarzy, którzy tworzyli wachlarz. Z tego powodu Valerjan Romanovski nie mógł utrzymać odpowiedniego tempa i musiał zrezygnować z próby. O szczegółach – Albina Jegorowa, przedstawicielka grupy wsparcia kolarza.
Valerjan Romanovski od kilku już lat jest zarejestrowany w bazie potencjalnych dawców komórek macierzystych Fundacji DKMS – Baza Dawców Komórek Macierzystych Polska. Swą akcją chce zachęcić innych do rejestrowania się w tej bazie.
„Coraz większa liczba osób zarejestrowanych, jako potencjalni dawcy, to większe szanse chorych na znalezienie pomocy i leczenie” – w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej przed jazdą powiedział Romanovski. „W projektach, które realizuję, jest zawarty konkretny przekaz. Nie chcę jeździć tylko dla siebie, dla własnej satysfakcji. Chcę wspierać tych, którzy oczekują pomocy od ludzi zdrowych” – dodał.
Przypomnijmy, Polak pochodzący z Wileńszczyzny ma już oficjalnie zarejestrowany w księdze rekordów Guinness wyczyn, podczas którego przejechał 748 km w 48 godzin. Ostatnio ustanowił również najlepszy na świecie wynik w ciągłej jeździe na na rowerze górskim przez 12 godzin (ponad 300 km). Przejazdy zadedykował chorym na nowotwory krwi.