
Teksańczyk w niedzielę miał dokładnie 21 lat, osiem miesięcy i 16 dni.
Za Spiethem (270 uderzeń, 18 poniżej par) ex aequo uplasowali się Amerykanin Phil Mickelson i Anglik Justin Rose (274 uderzenia, 14 poniżej par). Czwarty był lider światowego rankingu, pochodzący z Irlandii Północnej Rory McIlroy (276 uderzeń, 12 poniżej par).
„Prawdopodobnie był to najwspanialszy dzień w moim życiu. Jeszcze nie jestem w stanie do końca pojąć co udało mi się osiągnąć” – przyznał zwycięzca po założeniu charakterystycznej zielonej marynarki.
Spieth triumfował w wielkim stylu. Prowadził od pierwszego dnia zawodów, a pokonanie pola w 270 uderzeniach jest wyrównaniem najlepszego wyniku w historii, który w 1997 roku ustanowił Woods.