• Sport
  • 29 maja, 2025 13:00

Ulga podatkowa dla sportowców. Motywacja czy pole do nadużyć?

W cieniu szeroko omawianej reformy podatkowej na Litwie, niemal niezauważona przeszła jedna z jej bardziej kontrowersyjnych zmian – nowy sposób opodatkowania nagród pieniężnych dla sportowców. Choć z założenia miała uporządkować istniejący chaos prawny, może stać się poważnym wyzwaniem dla służb przeciwdziałających praniu pieniędzy.

zw.lt/BNS
Ulga podatkowa dla sportowców. Motywacja czy pole do nadużyć?

fot. pexels.com

Dotychczasowe przepisy były niejednoznaczne – część nagród podlegała opodatkowaniu podatkiem dochodowym (GPM), inne nie. Rząd postanowił uporządkować ten system, wprowadzając jasną zasadę: każdy sportowy bonus pieniężny przyznany przez organizację posiadającą państwowe uznanie (np. komitet olimpijski, fundacje dobroczynne, międzynarodowe federacje sportowe) nie będzie podlegał opodatkowaniu GPM – niezależnie od jego wysokości.

Dzięki nowym przepisom, profesjonalni sportowcy – w tym olimpijczycy – którzy zdobyli nagrody pieniężne w zawodach międzynarodowych, nie będą już musieli płacić podatku dochodowego od tych kwot. Zwolnione z opodatkowania będą również mniejsze nagrody – do 200 euro – jeśli sportowiec otrzymał ich nie więcej niż sześć razy w ciągu roku.

Nowe przepisy plasują Litwę w czołówce najbardziej przyjaznych sportowcom państw UE. Dla porównania: w Hiszpanii opodatkowane są wszystkie nagrody pieniężne, we Włoszech – zwolnione tylko te poniżej 300 euro, a w Grecji – do 1000 euro rocznie.

Możliwość nadużyć?

Choć zmiany wydają się korzystne, eksperci ostrzegają przed ryzykiem nadużyć. Istnieje bowiem kilka sposobów, by obejść system. Najprostszym jest rozdrobnienie nagrody – np. przyznawanie po 199 euro za każdy mecz, bez względu na wynik. W amatorskich turniejach koszykówki 3×3 można w ten sposób zorganizować kilkanaście rozgrywek, a każda z nich będzie „legalną” okazją do wypłaty premii.

Jeszcze poważniejszym problemem jest możliwość tworzenia fikcyjnych „międzynarodowych” turniejów – zwłaszcza w e-sporcie – w ramach których można „zdobyć” nawet kilkaset tysięcy euro. Wystarczy zarejestrować wydarzenie jako oficjalne zawody organizowane przez „uznaną” federację i przekazać nagrodę zwycięzcy. Wszystko zgodnie z prawem.

Co więcej, sponsor takiego wydarzenia będzie mógł odpisać od podatku podwójną wartość przekazanej kwoty w ramach wsparcia profesjonalnego sportu. Jak zauważają komentatorzy – „sytuacja typu win-win”.

Potrzebne doprecyzowanie

Chociaż Litwa dzięki nowym przepisom staje się atrakcyjnym krajem do organizacji międzynarodowych zawodów i wspiera motywację sportowców do dalszego rozwoju, organy odpowiedzialne za przeciwdziałanie praniu pieniędzy mogą stanąć przed poważnym wyzwaniem.

Dlatego – jak podkreślają eksperci – choć intencje reformy są szlachetne, należy jak najszybciej doprecyzować przepisy i uszczelnić system, by nie stał się on dogodnym narzędziem do nieuczciwego wzbogacenia się kosztem państwa.

PODCASTY I GALERIE