
Ogień olimpijski tradycyjnie będzie rozpalony od promieni słonecznych w Olimpii. Następnie pochodnia będzie niesiona przez sztafetę biegaczy i po dwunastu dniach trafi do Rio de Janeiro. Trasa została zaplanowano tak, by przechodziła przez największy obóz dla uchodźców w Atenach – Eleonas.
Grecja stała miejscem dla ponad miliona uchodźców, którzy zaczęli przybywać do Europy w ubiegłym roku. Zazwyczaj uciekają przed wojnami i prześladowaniami z krajów takich jak Syria, Irak i Afganistan.
Szef MKOl Thomas Bach przyznał, że w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro wystąpią grupy zawodników bez przynależności państwowej. „Niektórzy wystartują na igrzyskach. Od pięciu do dziesięciu sportowców Wystąpi pod flagą MKOl. W ten sposób chcemy zasygnalizować coraz większy problem z uchodźcami, którzy ze względu na czyhające zagrożenia w kraju musieli opuścić własne domy. Chodzi tu o sportowców, którzy nie mają krajowych komitetów olimpijskich. Musimy im także dać możliwość rywalizacji w igrzyskach” – zaznaczył Bach.