
To oznacza, że w następnym sezonie obok Žalgirisu nie zagra żadna inna litewska ekipa. Dotychczas w turnieju jako zespół z licencją B grał Lietuvos rytas lub Neptūnas Kłajpeda, wicemistrz Litwy ostatniego sezonu. Takie zaproszenie władze Euroligi zdecydowały przekazać w tym roku lidze angielskiej, która do tej pory nie miała żadnej drużyny w rozgrywkach. Jako zespół z licencją B bez konieczności udziału w eliminacjach wystąpi również mistrz Polski.
Oprócz zielono-białych 10 drużyn ma kontrakty z Euroligą, czyli licencje typu A gwarantujące udział w zmaganiach niezależnie od miejsca zajętego w krajowych ligach.
Licencje B, oprócz mistrza Polski, otrzymały dwa najlepsze zespoły Ligi Adriatyckiej, mistrz Francji, Niemiec, Włoch, Rosji i Hiszpanii. Cztery kolejne licencje B zostaną rozdysponowane jako „dzikie karty” między zespołami z lig niemieckiej, francuskiej, tureckiej i angielskiej.
Licencje C ma zdobywca Pucharu Europy – Chimki Region Moskwa.
Władze Euroligi zdecydowały też o nowych zasadach podziału zysków pomiędzy zespoły. Opierać się one będą w większej mierze na wyniku sportowym (53 procent) niż marketingowym (47 procent). Postanowiono również, że triumfator otrzyma specjalną premię w wysokości miliona euro.