
Szarapowa (nr 3.) przegrała z rodaczką Swietłaną Kuzniecową 2:6, 4:6. Był to 13. pojedynek tych rywalek i piąte zwycięstwo starszej z zawodniczek – w czerwcu skończy 30 lat.
„Bardzo się cieszę z tego sukcesu. Wszystko szło dziś tak, jak powinno” – powiedziała zwyciężczyni, która w do finału w Hiszpanii awansowała po raz pierwszy w karierze.
W ubiegłorocznej edycji madryckiego turnieju Szarapowa była niepokonana. Wówczas w finale okazała się lepsza od Rumunki Simony Halep. O krok od zwycięstwa w tych zawodach była też w latach 2012-13, kiedy w decydującym spotkaniu lepsza od niej okazała się Serena Williams.
Pierwsza w światowym rankingu WTA Amerykanka w piątek okazała się słabsza od Petry Kvitovej (nr 4.). Czeszka, która triumfowała w Madrycie w 2011 roku, potrzebowała niecałych 75 minut by wygrać niespodziewanie gładko 6:2, 6:3.
To pierwsza porażka Amerykanki w 2015 roku w turniejach WTA (nie licząc walkowera dla Simony Halep w półfinale w Indian Wells). Wcześniej odniosła 27 kolejnych zwycięstw.
Kvitova pokonała zwyciężczynię tej imprezy z 2012 i 2013 roku po raz pierwszy w karierze. W pięciu poprzednich próbach górą była Williams.
Agnieszka Radwańska (9.) odpadła w 1/8 finału po porażce z Dunką polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki (5.).