O ile w pierwszym secie sklasyfikowana na 26. miejscu w rankingu WTA Tour Cirstea była dla czwartej na liście Radwańskiej równorzędną przeciwniczką, o tyle w drugim krakowianka nie dała rywalce żadnych szans.
Było to siódme spotkanie tych zawodniczek, w tym piąte zakończone zwycięstwem „Isi”.
Kolejną rywalką Radwańskiej, która w pierwszej rundzie miała „wolny los”, będzie Mirjana Lucic-Baroni. Chorwatka jest 110. rakietą na świecie, a z 24-letnią Polką nie miała okazji zmierzyć się nigdy wcześniej.