Łodzianin ostatnie zwycięstwo odniósł w połowie lutego, gdy dotarł do ćwierćfinału zawodów w Rotterdamie. Każdy z jego kolejnych ośmiu meczów – zarówno w turniejach ATP, jak i w Pucharze Davisa – kończył się porażką. Występy w drugiej rundzie w kilku imprezach z tego okresu zawdzięcza „wolnemu losowi” na otwarcie.
Sklasyfikowany na 21. miejscu w rankingu ATP Janowicz do tej pory miał okazję tylko raz grać przeciwko 27. w tym zestawieniu Kohlschreiberowi. W 2012 roku, podczas turnieju halowego w Paryżu, lepszy był 23-letni Polak. Dwa miesiące temu zaś startowali razem w deblu w Indian Wells (przegrali pierwszy mecz).
W Rzymie Janowicz wygrał pierwszego seta, w drugim i trzecim momentami nawet prowadził, ale ostatecznie w obu doznał porażki i przegrał cały mecz.
W kwalifikacjach tych zawodów odpadł Łukasz Kubot. Lubinianin zaprezentuje się jeszcze w deblu, w parze ze Szwedem Robertem Lindstedtem. Triumfatorzy wielkoszlemowego Australian Open będą rozstawieni z numerem siódmym i do zmagań przystąpią od drugiej rundy. W niej zagrają z amerykańskim duetem John Isner-Scott Lipsky lub Niemcem Tommym Haasem i Czechem Radkiem Stepankiem. Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg z kolei na otwarcie zmierzą się z Hiszpanami Pablo Andujarem i Marcelem Granollersem.