Informacje tę już wczoraj potwierdził A. Guoga tuż po zakończeniu posiedzenia Komitetu Wykonawczego Litewskiej Federacji Koszykówki. Jak powiedział, zrezygnował ze stanowiska po tym, gdy taką decyzje podjął A. Sabonis, który stanowisko prezesa obejmował przez prawie dwa lata.
Z kolei J. Kazlauskas w wywiadzie dla lrytas.lt powiedział, że odchodzi, ponieważ po odejściu A. Sabonisa i A. Guogi nie zostanie z M.Balčiūnasem. ,,Nie ma po co zostawać” – mówił J. Kazlauskas.
Poruszenie da się zauważyć również w zagranicznej prasie. ,,W litewskiej Federacji Koszykówki – trzęsienie ziemi” – podaje włoska prasa. Łotewska i rosyjska prasa pisze, że przyczyną odejścia J. Kazlauskasa są m.in. obraźliwe i krytyczne w stosunku do trenera litewskiej reprezentacji artykuły, które pojawiły się po ME.
J. Kazlauskas był głównym trenerem reprezentacji Litwy w latach 1997-2001, na stanowisko wrócił po 12 latach na prośbę A. Sabonisa. Za J. Kazlauskasa litewska reprezentacja zgarnęła 90 zwycięstw z 132 rozgrywek. J. Kazlauskas jest uważany za najlepszego trenera litewskiej reprezentacji.
