• Sport
  • 10 lipca, 2015 8:51

Tour de France: Stybar wygrał etap, Martin wycofał się

Czech Zdenek Stybar wygrał w Hawrze szósty etap kolarskiego wyścigu Tour de France. Liderem miał pozostać jego kolega z ekipy Etixx-Quick Step Niemiec Tony Martin, ale na ostatnim kilometrze przewrócił się w kraksie, złamał obojczyk i wycofał się z wyścigu.

PAP
Tour de France: Stybar wygrał etap, Martin wycofał się

Fot. PAP

Kraksę wykorzystał Stybar, który odskoczył na kilkadziesiąt metrów i z bezpieczną przewagą minął linię mety. Z dwusekundową stratą finiszowała pierwsza grupa z rozbitego peletonu, a po raz trzeci w tegorocznym wyścigu drugie miejsce zajął Słowak Peter Sagan (Tinkoff-Saxo). Trzeci był Francuz Bryan Coquard (Europcar).

102. miejsce zajął Litwin Ramūnas Navardauskas, a najlepszy z Polaków w Hawrze, Bartosz Huzarski (Bora-Argon 18), został sklasyfikowany na 28. pozycji.

Na ostatnim kilometrze etapu Martin spowodował kraksę, w której ucierpieli także zwycięzca ubiegłorocznego Tour de France Włoch Vincenzo Nibali (Astana) oraz inny faworyt wyścigu Kolumbijczyk Nairo Quintana (Movistar). Dotarł do mety kilka minut po zwycięzcy, swoim koledze z grupy Czechu Zdenku Stybarze. Niemcowi pomagali ukończyć etap mistrz świata Michał Kwiatkowski i Belg Julien Vermote. Tuż za nimi linię mety minął drugi z Polaków w belgijskiej ekipie – Michał Gołaś.

Martin jest drugim w tegorocznej „Wielkiej Pętli” zawodnikiem w żółtej koszulce, który zrezygnował z dalszej jazdy. Po trzecim etapie podobnie postąpił Szwajcar Fabian Cancellara. Kolarz grupy Trek doznał w kraksie pęknięcia dwóch kręgów lędźwiowych.

„To niemożliwe, aby jutro wystartował. Na razie jest w szpitalu, a potem wróci do hotelu” – powiedział Lefevere telewizji Europe 1.

Liderem wyścigu został Brytyjczyk Chris Froome (Sky). Do niego będzie należeć decyzja, czy założy w piątek koszulkę lidera czy pojedzie w klubowej.

„Regulamin nie przewiduje obowiązku w takiej sytuacji” – wyjaśnił dyrektor wyścigu Thierry Gouvenou.

W przeszłości zdarzało się, że zawodnicy przejmujący prowadzenie po wypadkach liderów nie chcieli zakładać żółtej koszulki, okazując w ten sposób szacunek dla pechowych rywali. Tak postąpili m.in. Eddy Merckx w 1971 roku (po wypadku Hiszpana Luisa Ocany), Holender Joop Zoetemelk w 1980 roku (po wycofaniu się Francuza Bernarda Hinault) oraz Amerykanin Greg LeMond w 1991 (po kraksie Duńczyka Rolfa Soerensena).

W piątek siódmy etap wyścigu z Livarot do Fougeres (190,5 km).

PODCASTY I GALERIE