
Michal Schumacher trzy lata temu spisał testament, gdzie rodzielił między bliskimi około 1.5 miliarda dolarów.
„Tak, spisałem testament ponieważ myślę o rodzinie” – powiedział w 2010 roku niemieckim mediom siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1, który dzisiaj walczy o życie po wypadku na stoku narciarskim.
„Nie chodzi tu tylko o ryzyko jazdy w Formule 1, ale o inne rzeczy, które mogą się przytrafić w codziennm życiu” – wyjaśniał Schumacher.
Schumacher dziewięć dni temu podczas jazdy na nartach w Meribel uderzył głową w skałę. Mimo że miał założony kask, to siła uderzenia była tak duża, że doznał poważnego urazu mózgu. Jeszcze tego samego dnia został przetransportowany z miejscowego szpitala do kliniki w Grenoble.
Przed tygodniem, w nocy z poniedziałku na wtorek, przeszedł operację usunięcia z mózgu krwiaka, ale ciśnienie śródczaszkowe utrzymuje się wciąż na zbyt wysokim poziomie. Schumacher pozostaje w śpiączce farmakologicznej.