Drugi był jego rodak, lider TCS po trzech konkursach Stefan Kraft – 136,5 m, a trzeci Norweg Anders Jacobsen, który miał najdłuższą próbę w kwalifikacjach – 139,5 m.
Świetnie wypadł Żyła, który wylądował na 135 m i był dziewiąty. Stoch uzyskał 129,5 m co dało mu 13. pozycję. Dawid Kubacki był 21. – 126,5 m, Bartłomiej Kłusek 48. – 119 m, a Aleksander Zniszczoł 49. – 120 m. Odpadł tylko Krzysztof Biegun, zajmując ostatecznie 54. lokatę po skoku na odległość 116,5 m.
Wśród zawodników, którzy musieli walczyć o prawo startu w ostatnim konkursie Turnieju Czterech Skoczni, najlepszy był Jacobsen. Drugi rezultat – 132 m – miał jego rodak Anders Bardal, a trzeci – 136,5 m – Słoweniec Matjaz Pungertar. Rezultat Żyły (135 m) był czwartym wynikiem wśród walczących o start w zawodach, a Stocha (129,5 m) – szóstym.
Z czołowej „10” klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, która nie musi brać udziału w kwalifikacjach, ze startu zrezygnował tylko Szwajcar Simon Ammann. Z pozostałych najlepiej wypadł Hayboeck – 137,5 m, drugi wynik miał Kraft – 136,5 m.
Choć kwalifikacje rozgrywano w dobrych warunkach atmosferycznych, nie obyło się bez upadków. Bardzo groźnie wyglądała wywrotka Amerykanina Nicholasa Fairalla. W poniedziałek miał dwa upadki, pierwszy podczas treningu, gdy uderzył głową w zeskok przy lądowaniu. Drugi podczas kwalifikacji.
Amerykanin nie mógł sam wstać, został przez służby medyczne zniesiony na noszach i przewieziony do szpitala na badania. Wywrotkę zanotował także Japończyk Daiki Ito, ale on sam zszedł ze skoczni.