• Sport
  • 11 stycznia, 2015 6:39

„Szlakiem życia i śmierci” o pamięć za poległych

W sobotę w Wilnie odbył się tradycyjny międzynarodowy bieg "Szlakiem życia i śmierci" ("Gyvybės ir mirties keliu"), w celu upamiętnienia zmarłych obrońców wolności Litwy w 1991 roku.

BNS

W biegu udział wzięło 4 tys. 328 osób – jest to o kilkaset uczestników więcej niż w roku ubiegłym.

„Spodziewamy się, że jubileuszowy, 25-ty bieg, który odbędzie się za rok, przyciągnie jeszcze więcej ludzi” – mówił jeden z organizatorów, prezydent Litewskiego Amatorskiego Stowarzyszenia Biegaczy, Vidmantas Dobrovolskas.

Dziewięciokilometrowa trasa biegła od miejsca spoczynku poległych na cmentarzu na Antokolu aż do wieży telewizyjnej. Przed startem goście, organizatorzy i władze oddziałów wojskowych złożyli kwiaty na grobach, a po mecie, również i przy pamiątkowej tablicy.

Ulicami Wilna pobiegli nie tylko mieszkańcy Litwy, ale także goście z USA, Estonii, Łotwy i Szwecji.

Organizowany od 1992 roku bieg przyciąga coraz więcej ludzi. Ostatni bieg był rekordowy pod względem liczby uczestników, a ten tegoroczni był jeszcze popularniejszy. Oddać cześć poległych stawiło się około 4,2 tysiąca biegaczy z Litwy, Łotwy, Białorusi, Francji, Włoch, Norwegii, Szwecji i USA. Wśród nich był tysiąc litewskich żołnierzy. Wyróżnił się też Związek Strzelców Litwy – reprezentowało go 1,1 tys. biegaczy.

Zobacz Więcej
Zobacz Więcej