Budowa Stadionu Narodowego w Szeszkini ruszyła w 2008 roku, jednak po pewnym czasie stanęła z powodu braku środków. Odtąd trwa spór o stadion, który ma być sportową wizytówką miasta i jednocześnie przyciągać kibiców z zagranicy.
Okazuje się, że przymiarki rządu zakładają, że stadion może stanąć niekoniecznie na wzgórzu szeszkińskim przy Akropolu. Kanclerz rządu Algirdas Stončaitis wymienia kilka opcji, które są brane pod uwagę. Jedną z nich jest rozbudowa stadionu Litewskiej Federacji Piłki Nożnej na ul. Stadionu, czy też – dawny stadion w Nowej Wilejce na ul. Karklų.
Rząd na budowę stadionu przewidział ponad 50 mln euro, jednak zdaniem A.Stončaitisa, potrzeba ok. 70 mln. Prezes Litewskiej Federacji Piłki Nożnej Tomas Danilevičius również nie odrzuca możliwości wybudowania stadionu w innym miejscu niż Szeszkinie.
Pozostaje jeszcze kwestia wielkości stadionu. ,,Jeśli w ciągu dwóch lat stadion w Kownie zostanie zbudowany, to Wilnu wystarczy stadion mniejszy, który może pomieścić 10-12 tys. widzów. Ale wówczas potrzebny będzie nowy projekt…
Na podst. 15min.lt