„Chcę tam pojechać” – powiedział na konferencji prasowej w Klagenfurcie.
„Zamierzam wrócić do formy jeszcze przed igrzyskami. Nie chodzi mi nawet o medale. Po prostu udział w olimpiadzie jest dla mnie czymś wyjątkowym” – podkreślił.
Po upadku na mamucie w Kulm 10 stycznia, Morgenstern trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami głowy oraz zbitymi płucami. Bardzo szybko jednak dochodził do siebie i już sześć dni później został wypisany. Przewieziono go do prywatnej klinki Mariahilf w Klagenfurcie, gdzie przechodzi rehabilitację i powoli wraca do treningów.
„Film z upadkiem obejrzałem raz i wystarczy. Chciałem wiedzieć co i dlaczego się stało oraz zminimalizować strach przed powrotem na skocznię. Oczywiście, że pomyślałem o zakończeniu kariery, ale nie chcę tego robić w takich okolicznościach” – dodał 27-letni zawodnik.