
„Zrobiliśmy rozpoznanie i zdecydowaliśmy się wysłać do Soczi własne służby ochrony. Chcemy uczynić wszystko, by nasi sportowcy i kibice czuli się tam bezpiecznie” – powiedziała Fourneyron, cytowana przez dziennik „Le Parisien”.
Jak dodała, francuskie służby będą ściśle współpracować z rosyjskimi i działać możliwie dyskretnie, ale przy zachowaniu maksymalnej czujności.
Francja wysyła do Soczi reprezentację złożoną ze 116 sportowców.
Ze strony rosyjskiej nad bezpieczeństwem uczestników i gości rozpoczynających się 7 lutego igrzysk czuwać będzie blisko 50 tysięcy przedstawicieli policji, wojska i innych służb.