Piłkarze ze Stuttgartu pokonali u siebie po dogrywce drugoligowy Eintracht Brunszwik 3:2 (po 90 minutach było 1:1). W ekipie gospodarzy wystąpił Tytoń, a w bramce rywali Rafał Gikiewicz, który zresztą w pierwszej połowie obronił rzut karny. Ponadto w zespole Eintrachtu cały mecz rozegrał także Adam Matuszczyk.
Mniej problemów z awansem miała Borussia Dortmund, która wygrała na wyjeździe z FC Augsburg 2:0. Bramki dla gości zdobyli między 61. i 66. minutą lider klasyfikacji strzelców Bundesligi Pierre-Emerick Aubameyang oraz Henrich Mchitarjan. Przy pierwszym z tych goli udział miał Piszczek, który rozegrał całe spotkanie.
Dzień wcześniej do ćwierćfinału awansował m.in. Bayern. Monachijczycy, z Robertem Lewandowskim w składzie, zwyciężyli u siebie SV Darmstadt 1:0. Jedyną bramkę zdobył efektownym strzałem z dystansu Hiszpan Xabi Alonso.
Tymczasem piłkarze Romy i Fiorentiny odpadli w 1/8 finału Pucharu Włoch. Rzymianie, z Wojciechem Szczęsnym na ławce rezerwowych, sensacyjnie przegrali u siebie po rzutach karnych z drugoligową Spezią, a zespół z Florencji – także na swoim boisku – uległ drużynie Carpi 0:1.
W derbach Turynu, Juventus gładko pokonał 4:0 drużynę Kamila Glika – Torino. Polski obrońca rozegrał całe spotkanie, a gole dla zwycięzców zdobyli Simone Zaza (dwa), Paulo Dybala i Paul Pogba.
Problemów z awansem nie miało także Napoli. Niedawny rywali Legii Warszawa w Lidze Europejskiej wygrał u siebie z Hellasem Werona 3:0. Na listę strzelców wpisali się Omar El Kaddouri, Dries Mertens oraz Jose Maria Callejon.