Legenda Manchesteru United ma również pokój wyklejony plakatami Ričardasa Beniušisa i jest wściekły z tego powodu, że na Old Trafford zamiast jego przybył „jakiś” Falcao. Co więcej, zazdrości włosów Mindaugasowi Kalonosowi i boi się, że doping litewskich kibiców na Wembley, których w Londynie przecież jest całkiem sporo, może przesądzić o zwycięstwie.
Reprezentacja Anglii z szacunkiem podchodzi do spotkania z Litwą – trenuje z busem postawionym pod bramką, i zadowoli się podziałem punktów. W litewskiej kadrze grają przecież piłkarze z A ligi, która nie ma na świecie równych. Nawet w ćwierćfinale Ligi Mistrzów jest taka sama liczba litewskich i angielskich drużyn, co potwierdza, że Premier League wcale nie jest najlepszą ligą świata.
Anglicy w październiku przybędą na mecz rewanżowy do Wilna. Chociaż sam Wayne Rooney na Litwie nigdy nie był, to jego znajomi radzą mu odwiedzić wiele pięknych miejsc stolicy, takich jak.. ściana Pałacu Prezydenckiego.
Zobaczcie sami, na ile kapitan reprezentacji jest wystraszony pojedynkiem z Litwą.