Biało-czerwoni już od czwartku byli pewni miejsca premiowanego startem w Rio, dlatego trener Stephane Antiga posłał w bój, podobnie jak w sobotę przeciw Iranowi, teoretycznie drugą szóstkę, z wyjątkiem rozgrywającego Grzegorza Łomacza. Australijczycy w przypadku zwycięstwa mogli jeszcze liczyć na kwalifikację, ale zespół prowadzony przez znanego z pracy w Jastrzębskim Węglu Włocha Roberta Santillego nie był w stanie zagrozić Polakom.
Ich wygrana była na rękę Kanadyjczykom, którzy wcześniej w niedzielę wygrali z Chińczykami 3:2 i „wskoczyli” na czwartą pozycję w turnieju. Tym samym w igrzyskach wystąpią dwaj nowi siatkarze Asseco Resovii Rzeszów – John Gordon Perrin i Gavin Schmitt.
Polacy zakończyli zmagania z bilansem zwycięstw 6-1, identycznie jak Irańczycy, dowodzeni przez byłego szkoleniowca biało-czerwonych Argentyńczyka Raula Lozano. W ostatnim dniu imprezy wygrali z ekipą Wenezueli 3:2.
Niespodzianką zakończył się mecz pewnych awansu Francuzów. Mistrzowie Europy ulegli gospodarzom 0:3.
Wcześniej udział w igrzyskach zapewnili sobie Brazylijczycy oraz Amerykanie, Włosi, Argentyńczycy, Rosjanie, Egipcjanie i Kubańczycy. Do obsadzenia pozostało ostatnie wolne miejsce – w turnieju w Meksyku najbliżej szczęścia są gospodarze, którym po dwóch zwycięstwach – nad Chile 3:1 i Algierią 3:0 – brakuje punktu w kończącym rywalizację meczu z Tunezją.