
„Istnieje poważne ryzyko dla kobiet w ciąży. Inne osoby nie powinny mieć takich obaw” – oświadczył Jacques Wagner, szef gabinetu prezydent Dilmy Rousseff.
Wagner dodał, że niezbędna jest kampania uświadamiająca konsekwencje ukąszenia komara roznoszącego wirus, które mogą okazać się dramatyczne dla kobiet w ciąży.
W poniedziałek po nadzwyczajnym posiedzeniu ekspertów w Genewie Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zakwalifikowała groźbę epidemii spowodowanej wirusem Zika jako „zagrożenie dla zdrowia publicznego o globalnym zasięgu”.
Z decyzji WHO zadowolony był przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomas Bach.
„Cieszymy się z decyzji WHO, ponieważ pozwoli ona zwrócić uwagę na zagrożenie i zapewnić dodatkowe zasoby do walki z tą chorobą. Jesteśmy w ścisłym kontakcie z WHO, a także ze wszystkimi krajowymi komitetami olimpijskimi, które z kolei śledzą zalecenia miejscowych władz sanitarnych. Nie ma sygnałów o ewentualnym zakazie podróżowania do Brazylii, tym bardziej że igrzyska odbędą się w zimie, a więc okresie, który nie sprzyja wylęganiu się komarów przenoszących wirusa” – powiedział Bach podczas wizyty w Los Angeles, jednym z czterech miast ubiegających się o prawo goszczenia letnich igrzysk w 2024 roku.
Naukowcy niewiele wiedzą na temat wirusa Zika, ale uważa się, że jest on powiązany ze wzrostem przypadków mikrocefalii (małogłowia) u noworodków oraz może mieć związek z występowaniem rzadkiego schorzenia znanego jako zespół Guillaina i Barrego, który u dzieci i dorosłych z osłabionym układem odpornościowym może wywoływać paraliż, a w skrajnych przypadkach śmierć.
Na wirusa Zika nie wynaleziono dotąd szczepionki, możliwe jest leczenie jedynie objawów. Obecność wirusa stwierdzono ostatnio w ok. 20 krajach, a największe ogniska odnotowano w Brazylii, Kolumbii, Salwadorze, Panamie i Republice Zielonego Przylądka.
Igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro odbędą się w dniach 5-21 sierpnia.