
Danas Rapšys uzyskał czas 1.51.03 i do podium zabrakło mu zaledwie 0,28 sek.
Polak, który w tej konkurencji jest także dwukrotnym mistrzem świata, w imprezie tej rangi triumfował po raz czwarty z rzędu. Kawęcki już w połowie dystansu wyprzedzał rywali o długość ciała i osiągnął rezultat 1.48,33, ustanawiając rekord mistrzostw Europy. Drugie miejsce zajął Izraelczyk Yakov Yan Toumarkin – 1.49,84, a trzecie Włoch Simone Sabbioni – 1.50,75.
Piąte miejsce w finale na 50 m stylem klasycznym zajął Giedrius Titenis. 26-letni litewski pływak czasem 26,38 sek ustanowił drugi w tym dniu rekord Litwy. Mistrzem Europy został Słoweniec Damir Dugonjić (26,20 sek.), drugi był Brytyjczyk Adam Peaty (26,21 sek.), na trzecim miejscu uplasowali się ex aequo Irlandczyk Alexander Murphy i Rosjanin Oleg Kostin (oboje po 26,35 sek.)
Z biało-czerwonych o medal pierwszego dnia mistrzostw walczył jeszcze Wojciech Wojdak. Zaledwie 19-letni zawodnik zajął piąte miejsce na 400 m kraulem, a czasem 3.37,57 ustanowił rekord Polski. Poprzedni najlepszy rezultat w kraju należał do Pawła Korzeniowskiego i był o 0,21 s gorszy. Triumfował Węgier Peter Bernek – 3.35,46, drugi był słynny Niemiec Paul Biedermann – 3.35,96, a trzeci Włoch Gabriele Detti – 3.37,22.
Rekord Polski ustanowiła również Alicja Tchórz, która w półfinale 100 m stylem grzbietowym osiągnęła wynik 57,59 i z trzecim czasem awansowała do czwartkowego finału. Tchórz własny rekord z porannych eliminacji poprawiła aż o 0,74 s. Najszybsza na tym etapie rywalizacji była Węgierka Katinka Hosszu – 56,49.