
Trzeci, ze stratą 20,9 s, jest reprezentant gospodarzy Raimund Baumschlager (Skoda Fabia S2000).
Kubica wygrał w sobotę pięć z dziesięciu odcinków specjalnych, w tym dwa ostatnie. Na dziesiątym wyprzedził Pecha o 8,3 s, co pozwoliło mu objąć prowadzenie w zawodach.
Pecha miał czterokrotny mistrz Polski Kajetan Kajetanowicz (Ford Fiesta R5). Z powodu zablokowania się pedału gazu musiał się wycofać na szóstym OS-ie. Wcześniej Kajetanowicz wygrał trzy z pięciu rozegranych prób sportowych i był wiceliderem.
„Cieszyłem się każdym kilometrem w tym samochodzie, zbierałem bardzo cenne doświadczenie na tych trudnych trasach. Walka dawała mi mnóstwo frajdy i motywacji. Emocje były ogromne. W tym sporcie jednak tak bywa, że drobne awarie eliminują z rywalizacji. Dziękuję za zaangażowanie całemu zespołowi, to profesjonaliści i ciężko pracują, aby unikać takich sytuacji. Jestem już myślami na kolejnej rundzie mistrzostw Europy i ponownie zamierzam dać z siebie wszystko” – powiedział Kajetanowicz.
Początkowo nie szczęściło się również Kubicy. Były kierowca Formuły 1 przy cięciu zakrętu na czwartym odcinku uszkodził prawe przednie koło. Z pilotem Maciejem Szczepaniakiem musieli za metą zmieniać przebite koło.
W niedzielę kierowcy będą mieli do przejechania osiem odcinków specjalnych. Rajd Janner odbywa się na trasach w rejonie Linzu.