Rajd Dakar – złamany nadgarstek Vanagasa, Hołowczyc dalej na czwartej pozycji

Po niedzielnej rywalizacji na zróżnicowanych trasach Rajdu Dakar w Boliwii i Chile Benediktas Vanagas utrzymał 22. pozycję wśród 76 samochodów.

PAP

Fot. PAP/ EPA

Jadący z pilotem Andrejem Rudnickim Vanagas przez cały ósmy dzień rajdu utrzymywał dobre tempo, a na metę wpadł z numerem 20. W biwaku Litwin uskarżał się na ból ręki, którą uszkodził przy awarii kierownicy, a po prześwietleniu zdiagnozowano złamanie nadgarstku. Mimo tego Benediktas Vanagas nie zamierza wycofywać się z rywalizacji. Druga litewska załoga, Antanas Juknevičius i Edvardas Duoba, finiszowała 67., spadając w generalce na 62 lokatę. Na czwartym miejscu pozostaje od kilku dni Krzysztof Hołowczyc, który ósmy etap ukończył na piątym miejscu ukończył.

W niedzielę z boliwijskiej Uyuni wyruszyło już tylko 76 załóg spośród 136, które 4 stycznia wystartowały z Buenos Aires. Do pokonania miały 808 km, w tym planowany odcinek specjalny długości 784 km. Jednak obfite w sobotę opady deszczu sprawiły, że pojazdy grzęzły w błocie wielkiego solniska, przez które miały przejechać. W tej sytuacji organizatorzy zneutralizowali tę część trasy i pomiar czasu odbywał się dopiero od ósmego punktu, na dystansie niespełna 300 km.

Zwycięzcą etapu, rozgrywanego w formule dwudniowego maratonu (zawodnicy na biwaku nie mogli korzystać ze swojego serwisu), został Yazeed Al-Rajhi z Arabii Saudyjskiej, którego pilotem w Toyocie Hilux jest Niemiec Timo Goettschalk.

Po niedzielnej rywalizacji Rajdu Dakar pozycję lidera wśród 24 quadów utrzymał również Rafał Sonik.

W czołówce klasyfikacji generalnej motocyklistów nie zaszły żadne zmiany. Liderem jest nadal Hiszpan Joan Barreda. Za nim są jego rodak, trzykrotny triumfator tej imprezy w latach 2006, 2009 i 2011 Mark Coma oraz Portugalczyk Paulo Goncalves. Na 24. miejscu plasuje się Jakub Przygoński, a na 40. Jakub Piątek. Na trasę wyruszyło 115 motocyklistów spośród 161, którzy 4 stycznia wystartowali z Buenos Aires.

Niedziela była jedyna w swoim rodzaju w tegorocznym Dakarze. Niemal każda klasa jechała inną trasą. Po sobotnim odpoczynku motocyklistów i quadowców zróżnicowanie nastąpiło w numeracji etapów – kierowcy tych pojazdów mieli siódmy, pozostali uczestnicy ósmy. W poniedziałek dzień wolny od ścigania mają z kolei kierowcy samochodów i ciężarówek.

Zobacz Więcej
Zobacz Więcej