
W ciągu rajdu B. Vanagas celował w pierwszą dziesiątkę, jednak w połowie drogi jego ekipa zatrzymala się z niejasnych powodów i wezwała lekarzy.
Medycy udzielili uczestnikowi niezbędnej pomocy, po czym wezwano helikopter, którym Vanagas udał się do szpitala na dalsze badania. Zakazano mu dalszego udziału w zawodach.
Na swoim koncie na Facebooku B. Vanagas napisał: „Lecimy na badania medyczne. Uderzyłem się trochę w głowę. Będę żył”.
