Na 12. etapie Rajdu Dakar duet Benediktas Vanagas i Andrej Rudnicki na metę wjechali na 68. pozycji. Po 100 km ich samochód o coś uderzył i odpadło koło, w konsekwencji czego wylądowali w rowie i mocno uszkodzili auto. Jakaś usterka wdarła się do komputera samochodu, co mocno ograniczało pracę silnika. Druga litewska załoga, Antanas Juknevičius i Edvardas Duoba zajęli 53. lokatę. W klasyfikacji generalnej pierwszy spadł na 23. miejsce, a drugi jest 60.
W stronę podium Rajdu zmierza Krzysztof Hołowczyc z francuskim pilotem Xavierem Panserim. Przed ostatnim, trzynastym etapem z metą w Buenos Aires zajmuje trzecie miejsce. Czwarty w stawce holenderski kierowca Erik van Loon ma półtorej godziny straty.
Dwunasty etap z Termas Rio Hondo do Rosario miał 1024 km, ale odcinek specjalny „tylko” 298 km. Najszybciej, w trzy godziny cztery minuty przejechał go Argentyńczyk Orlando Terranova. Były motocrossowiec wyprzedził o minutę i 40 sekund lidera Katarczyka Nassera al-Attiyaha, który miał czwarty wynik.
O krok od zwycięstwa w Rajdzie Dakar w kategorii quadów jest lider Rafał Sonik. Przed ostatnim, trzynastym etapem, który w sobotę zakończy się w Buenos Aires, krakowianin ma prawie trzy godziny przewagi nad drugim w klasyfikacji zawodnikiem.
Odcinek z pomiarem czasu najszybciej, w trzy godziny 47 minut przejechał Francuz Christophe Declerck. Sonik był czwarty ze stratą 10 minut.
Ostatni biwak znajduje się w pobliżu Rosario. To trzecie pod względem liczby mieszkańców (1,3 mln) miasto w Argentynie, miejsce startu zeszłorocznego Rajdu Dakar. Tu 24 czerwca 1987 roku urodził się jeden z najlepszych piłkarzy świata Lionel Messi. W sobotę wszyscy uczestnicy mają do przejechania 393 km; pomiar czasu na dystansie 174 km.