• Sport
  • 10 stycznia, 2014 12:07

Rajd Dakar – po protestach zweryfikowano wyniki piątego etapu

Po licznych protestach uczestników Rajdu Dakar odnoście problemów z oznakowaniem trasy zweryfikowano wyniki piątego etapu rywalizacji, co wpłynęło także na sytuację w klasyfikacji generalnej. Najgorzej z Polaków wyszedł na tym motocyklista Jakub Przygoński.

PAP
Rajd Dakar – po protestach zweryfikowano wyniki piątego etapu

Fot. PAP/ EPA/ FELIPE TRUEBA

Startujacy w Dakarze już w środę narzekali na źle przygotowane roadbooki, niedokładnie wprowadzone zmiany oznakowania zniszczonej przez deszcze trasy, niemal niewidoczne waypointy (punkty na trasie, za ominięcie których sędziowie mogą nałożyć godzinę kary) oraz powtarzające się problemy z nawigacją.

„To jest najgorzej zrobiony roadbook, na jakim kiedykolwiek jechałem” – zaznaczył z oburzeniem jadący quadem Rafał Sonik, który w środę z powodu złych oznakowań stracił 25 minut, co kosztowało go utratę pozycji lidera w całej rywalizacji (obecnie jest trzeci).

Po czwartkowych protestach uznanych przez sędziów krakowianin, który pierwotnie na etapie z Chilecito do Tucuman w Argentynie został sklasyfikowany na ósmej pozycji, przesunął się o dwie lokaty wyżej.

Najgorzej z biało-czerwonych na zmianach wyszedł Przygoński, który z trzeciego spadł aż na 19. miejsce, a w klasyfikacji generalnej – z szóstego na ósme.

Wśród kierowców aut zanotowali m.in. Adam Małysz z Rafałem Martonem, Marek Dąbrowski z Jackiem Czachorem i Krzysztof Hołowczyc z Rosjaninem Konstantynem Żylcowem. Godzinną karę, która skutkowała spadkiem z 15. na 24 pozycję w czwartkowych zmaganiach, otrzymał z kolei Martin Kaczmarski, którego pilotem jest Portugalczyk Filipe Palmeiro.

PODCASTY I GALERIE