Puchar ZPL 2016: Huragan triumfatorem turnieju siatkarskiego

Po rozegranych finałach koszykarskich, estafetę przejęli siatkarze. Już tradycyjnie w sali Gimnazjum im. Jana Pawła II zmierzyli się najlepsi sportowcy. Cena wygranej byłą wielka, ponieważ zwycięzca finału mógł unieść nad sobą główne trofeum turnieju- Puchar Związku Polaków na Litwie.

Roman Niedźwiecki

Fot. Roman Niedźwiecki

Zanim został rozegrany podstawowy mecz turnieju, siatkarze powalczyli o niższe pozycje w rozgrywkach. Jako pierwsi na parkiecie stoczyli pojedynek Sztorm i United. Sztorm od samego początku był bardziej zdeterminowany i prowadził przez cały pierwszy set, który wygrał z wynikiem 25:18. W drugiej odsłonie nic się nie zmieniło. Siatkarze Sztormu nadal dominowali udowadniając rywalom, że nie przypadkowo mają tak groźną nazwę. Drugi set zakończył się z wynikiem 25:12 dla Sztormu. Trzeci set jak sie okazało był ostatnim w tym pojedynku. Mimo starań chłopaków z United, nie udało im się dorównać rywalom. Ostatecznie Sztorm zwyciężył 3:0 (25:18, 25:12, 17:25) i uplasował się na 5 miejscu turnieju o Puchar ZPL.

W przedostatnim starciu turnieju swoje siły sprawdzili siatkarze Polonii i Eureki. Ekipy te zmierzyły się na etapie grupowy i wtedy lepszą była Polonia która w 3 setach rozprawiła się z rywalem. Początek ostatniego starcia był także bardziej udany dla Polonii. Już pierwszy set okazał się bardzo zacięty, a siatkarze Polonii odnieśli w nim sukces tylko z trzech punktową przewagą (22:25). W drugiej odsłonie Eureka była nie do poznania. Zmietli rywali wygrywając set z wynikiem 25:9. Po takim zimnym prysznicu siatkarze Polonii próbowali się rehabilitować i całkiem im się to udało. Trzeci set był wyrównany, lecz Eureka spisała się w nim lepiej wygrywając go z dwu punktową przewagą- 25:23. W czwartym secie było widoczne zmęczenie bardziej doświadczonych siatkarzy Polonii, którzy ostatecznie ustąpili rywalom 1:3 (25:22, 9:25, 17:25).

Najskuteczniejszym zawodnikiem zwycięzców był Albert Salnik, który zdobył 12 punktów, 2 bloki i 2 asy. 10 punktów dołożył Eryk Borkowski. W przegranej Ekipie najbardziej się wyróżnił Tomas Barsukovas, który zdobył 12 punktów.

W wielkim finale spotkali się odwieczni rywale, drużyna Huragan i Eisas. Mimo tego iż Huragan zwyciężył z wynikiem 3:0, nie odzwierciadla to prawdziwego przebiegu gry. Eisas był walecznym od samego początku pojedynku, a w pierwszym secie ulegli rywalom po dramatycznej walce- 25:27. W drugiej odsłonie Huragan nie zmniejszał biegu, siatkarze popełniali mniej błędów od przeciwników co doprowadziło do zwycięstwa w secie z wynikiem 25:13. W ostatniej odsłonie znów trwał wyrównany pojedynek. Jednak w najważniejszym dniu turnieju szczęście bardzie dopisało ekipie Huragan. Drużyna ta w fazie grupowej poniosła porażkę w pojedynku z Eisasem (0:3), lecz w pojedynku finałowym dzięki skupieniu się i determinacji wywalczyła tytuł mistrza oraz Puchar Związku Polaków na Litwie.

„Niestety nie udało się nam wygrać, ale mimo to bardzo się cieszę, że mogliśmy brać udział w tym turnieju i walczyć z tak silnymi drużynami. Organizacja była na wysokim poziomie, warunki też dobre. Po roku znowu weźmiemy udział w tych zawodach i mam nadzieje, że uda nam się zwyciężyć”- mówił Paweł Grinczuk, najskuteczniejszy zawodnik drużyny Eisas, który w finałowym spotkaniu zdobył 8 punktów dla swojej ekipy.

Nagrody uczestnikom wręczał Prezes Związku Polaków na Litwie Michał Mackiewicz.

Zobacz Więcej
Zobacz Więcej