
Polacy o 0,3 pkt wyprzedzili ekipę ze Skandynawii, a do zwycięzców stracili 38 pkt. Mistrzowie olimpijscy Niemcy uplasowali się na czwartej pozycji.
Ekipa biało-czerwonych po raz trzeci w historii zajęła drugie miejsce w konkursie drużynowym Pucharu Świata. Wcześniej na drugim stopniu podium stawała także w Planicy w sezonie 2008/09 oraz w minionym sezonie w Zakopanem.
W sobotę w Planicy po pierwszej serii Polska była piąta ze stratą 18,1 pkt do prowadzącej Austrii. W zespole trenera Łukasza Kruczka najlepiej skoczył Piotr Żyła – 141 m i wyprowadził zespół na drugą pozycję, ustanawiając rekord obiektu. O pół metra dalej wylądował Niemiec Marinus Kraus, ale skok podparł.
Po próbie Klemensa Murańki – 118,5 m – Polska spadła na czwarte miejsce, lokaty nie poprawił także zdobywca Pucharu Świata Kamil Stoch. Skoczek z Zębu wylądował na 127,5 m i po pierwszej serii zespół plasował się na piątej pozycji.
W finale wysoką formą błysnął Maciej Kot. W pierwszym skoku miał 133,5 m, w drugim – w znacznie gorszych warunkach – skoczył 130 m i wyprowadził zespół na trzecią pozycję.
Druga to ponownie zasługa Żyły, który wylądował na 126 m. W trzeciej grupie nie sprawił zawodu Murańka – 126,5 m, a w ostatniej Stoch pokazał rywalom, kto w sezonie 2013/14 jest najlepszy na świecie. Mistrz olimpijski wylądował na 134,5 m, o 1,5 metra dalej skoczył tylko Austriak Gregor Schlierenzauer, którego zespół był w sobotę nie do pokonania.
W klasyfikacji końcowej Pucharu Narodów zwyciężyła Austria. Polska uplasowała się na czwartym miejscu.