Polski bramkarz nie dał się pokonać z jedenastu metrów Rubenowi Garcii Santosowi w 72. minucie. Dzięki temu uratował swojemu zespołowi trzy punkty.
Bramkę dla gospodarzy zdobył na początku spotkania Brazylijczyk Jonathas. Niedługo potem, w 21. minucie, jego kolega z drużyny Elche Faycal Fajr nie wykorzystał rzutu karnego.
Piłkarze Levante niemal cały mecz grali w dziesiątkę – już w szóstej minucie czerwoną kartkę zobaczył doświadczony obrońca David Navarro.
To ważne zwycięstwo dla Elche. Zespół Tytonia wydostał się ze strefy spadkowej i obecnie zajmuje 16. miejsce (17 pkt). Levante jest 19., czyli przedostatnie (16 pkt).
Kłopotów z wygraną nie miała czwarta w tabeli Sevilla, która pokonała u siebie Malagę 2:0. Bramki zdobyli Carlos Bacca i Denis Suarez. W drugim przypadku swój mały udział przy trafieniu gospodarzy miał Grzegorz Krychowiak. Polski pomocnik przerwał akcję rywali w okolicach środka boiska i za chwilę jego koledzy z zespołu (Bacca i Suarez) przeprowadzili kontratak, zakończony zdobyciem bramki.
Krychowiak rozegrał cały mecz, na początku został upomniany przez arbitra żółtą kartką.
Trzy czołowe drużyny tabeli również łatwo wygrały swoje niedzielne mecze. Real Madryt pokonał na wyjeździe Getafe 3:0. Dwa gole zdobył najskuteczniejszy obecnie piłkarz La Liga Portugalczyk Cristiano Ronaldo (28 bramek).
Zespół trenera Carlo Ancelottiego, który w czwartek odpadł z rywalizacji o Puchar Króla, z 45 punktami prowadzi w tabeli (ma jeszcze zaległe spotkanie z Sevillą).
„Królewscy” o jeden punkt wyprzedzają Barcelonę, która łatwo poradziła sobie na wyjeździe z Deportivo La Coruna 4:0. Wygraną Katalończykom zapewnił Lionel Messi – popisał się hat-trickiem. Argentyńczyk ma już 19 goli ligowych. Z ławki rezerwowych Deportivo spotkanie oglądał Cezary Wilk.
Trzecie w tabeli jest broniące tytułu Atletico Madryt (41 pkt), które w niedzielę wygrało u siebie z ostatnią Granadą 2:0.