„Barca” posiadała przewagę od początku spotkania, ale bramkę zdobyła dopiero w 33. minucie. Wówczas na listę strzelców wpisał się Argentyńczyk Lionel Messi, który ma już 33 gole w tym sezonie La Liga. Lepszy od niego pod tym względem jest tylko napastnik Realu Cristiano Ronaldo – Portugalczyk pokonał bramkarzy rywali 37-krotnie.
Kolejną bramkę na Camp Nou zdobył 10 minut po przerwie Urugwajczyk Luis Suarez, a na 3:0 trafił kwadrans przed końcem meczu Marc Bartra. Czwarta bramka padła w doliczonym czasie drugiej połowy, kiedy swojego drugiego gola tego wieczoru zdobył Suarez.
„Mamy świadomość, że w lidze wszystko zależy od nas. I w poszczególnych meczach, i teraz już w całych rozgrywkach. Nie wolno nam jednak ani na moment stracić koncentracji, bo rywale tylko na to czekają. Dziś zrobiliśmy kolejny krok na drodze do odzyskania tytułu” – przyznał Urugwajczyk.
„Duma Katalonii”, która w 2015 roku w 22 występach na wszystkich frontach zanotowała 20 triumfów i dwie porażki, ma 74 punkty i o cztery wyprzedza Real. „Królewscy” do 68. minuty nie potrafili sforsować defensywy lokalnego rywala, ale w końcu swego dopiął Ronaldo strzałem głową. Sześć minut później rezultat ustalił Kolumbijczyk James Rodriguez po asyście Portugalczyka.
„Wygrana dzięki dobrej drugiej połowie. Real wciąż może marzyć o mistrzostwie” – napisała tuż po ostatnim gwizdku sędziego gazeta „Marca”.
Ekipa z Madrytu odniosła drugie zwycięstwo z rzędu. W lidze punkty z Rayo, które w trzech poprzednich kolejkach odnotowało komplet zwycięstw, straciła ostatnio… 25 marca 2000 roku.
W tabeli pięć punktów mniej niż zespół trenera Carlo Ancelottiego ma madryckie Atletico. Obrońcy tytułu pokonali we wtorek Real Sociedad San Sebastian 2:0. Czwarta jest Valencia – 61 pkt, która w czwartek zmierzy się na wyjeździe z Athletic Bilbao.