O kulisach transferu w poniedziałek napisał dziennik „El Mundo”, a w czwartek do dymisji podał się prezes klubu. Sandro Rosella do rezygnacji skłoniło wszczęcie w tej sprawie prokuratorskiego śledztwa.
Kataloński zespół potwierdził w piątek wersję gazety, która twierdziła, że zatajoną różnicę otrzymała rodzina piłkarza jako gwarancję za transfer.
„Ojciec Neymara zwolnił nas z klauzuli poufności, jaka objęta była umowa. Zrobił to, ponieważ uważa, że zarzuty kierowane pod adresem Rosella są niesprawiedliwe” – powiedział kierujący obecnie „Dumą Katalonii” Josep Bartomeu. (PAP)