
Niezwykły horror zafundowały polskie siatkarki w pojedynku z Białorusinkami, którego stawką był awans do ćwierćfinału mistrzostw. W tie-breaku przegrywały już 7:10, a do tego straciły jedną z liderek Annę Werblińską. Wicemistrzynie Igrzysk Europejskich z Baku potrafiły wyjść z opresji; w decydujących momentach nie zawiodła Katarzyna Skowrońska-Dolata oraz duet środkowych – Sylwia Pycia i Kamila Ganszczyk.
W czwartek o godzinie 21:00 w Rotterdamie reprezentacja Polski rozegra swój piąty mecz w mistrzostwach Europy siatkarek 2015. Po raz drugi w tym turnieju Biało-Czerwone zmierzą się z Holandią, będą miały okazję by pokonać faworyta, zrewanżować mu się za porażkę w fazie grupowej i zameldować się w strefie medalowej