Zawodnik, który niedawno obchodził swoje 27 urodziny, rozbroił bramkarza The Cottagers w 67 minucie. Ostatni raz ta sztuka udała mu się w czerwcu 2011 roku.
Anglik obiecał, iż nie będzie strzygł włosów dopóki znów nie zapisze się na liście strzelców i po trwającej 54 mecze „suszy” wreszcie zdobył bramkę. Jak tylko futbolówka posłana przez Huddlestone’a ukazała się w siatce, zawodnik podbiegł do ławki rezerwowych, by wypełnić obietnicę. Tam jeden z trenerów symbolicznie wyciął Tomowi kępek włosów.
Klub zamierza sprzedać włosy piłkarza na aukcji i przeznaczyć pieniądze na działalność charytatywną.