W niedzielnym finale w Vancouver Amerykanki pokonały broniące tytułu Japonki 5:2 (4:1). Rozstrzygnięcie nastąpiło praktycznie w ciągu pierwszych 16 minut pojedynku, kiedy Amerykanki zdobyły cztery gole. Trzy z nich strzeliła ich kapitan – Carli Lloyd, która została wybrana najlepszą zawodniczką turnieju (w turnieju strzeliła 6 goli).
Lloyd przeszła też do historii futbolu, gdyż jako pierwsza kobieta w finale popisała się hat-trickiem. W rywalizacji mężczyzn, choć dużo dłuższej, też był do tej pory tylko jeden taki przypadek – trzy bramki w decydującym spotkaniu MŚ uzyskał Anglik Geoff Hurst w 1966 roku (4:2 z Niemcami).
Zawodniczka otrzymała również nagrodę za najpiękniejszą bramkę turnieju: jej strzał w finale z połowy boiska na 4:0 nie miał konkurencji.
Bramka Amerykanki od 0:34.