• Sport
  • 6 marca, 2025 15:45

Piłkarska LM – media w Portugalii: “Król” Szczęsny dał Barcelonie zwycięstwo nad Benficą

Bramkarz Wojciech Szczęsny był kluczowym zawodnikiem FC Barcelona w wygranym 1:0 środowym spotkaniu 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów z Benficą Lizbona na stadionie Luz. Polak został określony przez portugalskich komentatorów mianem “Króla wieczoru”.

PAP
Piłkarska LM – media w Portugalii: “Król” Szczęsny dał Barcelonie zwycięstwo nad Benficą

fot. PAP

„Szczęsny rządził dziś obroną FC Barcelony i swoimi paradami zapewnił jej zwycięstwo na wyjeździe” – oceniła pojedynek w stolicy rozgłośnia Antena1.

Portugalskie radio odnotowało, że osłabienie Barcelony zejściem z boiska Paua Cubarsiego, który w 22. minucie otrzymał czerwoną kartkę, zmotywowało tylko do gry polskiego golkipera.

“Wojciech Szczęsny przewyższył szybkością i umiejętnościami młodszego i dobrze dysponowanego w dzisiejszy wieczór bramkarza Benfiki Anatolija Trubina” – oceniła lizbońska rozgłośnia, uznając Polaka najlepszym zawodnikiem środowego pojedynku w Lizbonie.

Odnotowała, że polski golkiper uchronił Barcelonę co najmniej w siedmiu sytuacjach dogodnych do zdobycia gola.

„To był wieczór Wojciecha Szczęsnego. Niezaprzeczalnie Polak jest w bardzo wysokiej formie. I pomyśleć, że ten zawodnik był na przedwczesnej emeryturze” – podsumowało lizbońskie radio.

Z kolei portugalska stacja Sport TV przypomniała, że w środę bramki gości bronił ten sam golkiper, którego obwiniano za błędy w meczu Benfica – FC Barcelona z 21 stycznia. W pojedynku tym goście po zaciętym meczu pokonali lizbończyków 5:4.

“Szczęsny popełnił wówczas co najmniej dwa błędy, po których Benfica zdobyła bramki. Dziś widzieliśmy tego samego człowieka, lecz w odmiennej, doskonałej formie” – podsumowała portugalska telewizja.

Z kolei portal dziennika “A Bola” odnotował, że postawa drugiego Polaka w ekipie gości, Roberta Lewandowskiego, mogła zawieść niektórych kibiców. Zaznaczył jednak, że słabszy występ „osamotnionego” w środę w ataku zawodnika „Dumy Katalonii” wynikał z innego ustawienia Barcelony grającej w osłabieniu po czerwonej kartce Cubarsiego.

PODCASTY I GALERIE