• Sport
  • 19 marca, 2014 7:46

Piłkarska LM – Chelsea nie zawiodła, awans Realu

Chelsea Londyn i Real Madryt zgodnie z przewidywaniami awansowały do ćwierćfinału piłkarskiej Ligi Mistrzów.

PAP
Piłkarska LM – Chelsea nie zawiodła, awans Realu

Fot. PAP

Wicemistrzowie Hiszpanii przed własną publicznością musieli tylko dopełnić formalności. Po zwycięstwie 6:1 w Niemczech, trener Carlo Ancelotti dał odpocząć kilku podstawowym piłkarzom przed niedzielnymi „Gran Derbi” w hiszpańskiej ekstraklasie.

Na murawę wybiegł jednak od pierwszej minuty Portugalczyk Cristiano Ronaldo, który wpisał się na listę strzelców w 21. minucie. Był to 12. gol najskuteczniejszego piłkarza trwającej edycji LM. Dziesięć minut później wyrównał Tim Hoogland, a Ronaldo dołożył trzynastego gola 74. minucie, a kilkadziesiąt sekund później uderzał na pustą bramkę z ostrego kąta, ale trafił w poprzeczkę. Piłka odbiła się jednak pod nogi jego partnerów i na 3:1 bez problemu podwyższył 21-letni Alvaro Morata.

W 83. min. Portugalczyk znów był bliski skompletowania hat-tricka, ale tym razem trafił w słupek. Jednak dzięki dwóm trafieniom zrównał się na czwartym miejscu klubowej klasyfikacji strzelców wszech czasów z Węgrem Ferencem Puskasem – obaj mają po 242 trafienia. Portugalczyk zdobył je w 236 spotkaniach w ciągu niespełna pięciu sezonów.

Skuteczniejsi w historii „Królewskich” byli tylko Carlos Santillana (290 bramek), Argentyńczyk Alfredo Di Stefano (308) oraz Raul Gonzalez (323).

Chelsea miała trudniejsze zadanie niż Real, ponieważ w pierwszym meczu w Stambule padł remis 1:1. Londyńczycy nie pozostawili jednak złudzeń drużynie z Turcji.

Już w czwartej minucie na 1:0 trafił Kameruńczyk Samuel Eto’o, a chwilę przed przerwą prowadzenie gospodarzy podwyższył Gary Cahill. W tym momencie z drużyny gości uszło powietrze i w pozostałej części spotkania nie było już wielkich emocji.

Niemal równie ważnym jak sam wynik aspektem wtorkowego wieczoru w Londynie był powrót na Stamford Bridge Didera Drogby – reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej, obecnie napastnika Galatasaray, który spędził w Chelsea osiem lat. Przed rozpoczęciem spotkania publiczność przywitała go owacją na stojąco, a sam zawodnik serdecznie wyściskał piłkarzy stołecznej ekipy oraz trenera Jose Mourinho, z którym sięgnął po mistrzostwo Anglii w 2005 i 2006 roku.

Losowanie par ćwierćfinałowych odbędzie się w piątek.

PODCASTY I GALERIE