• Sport
  • 4 kwietnia, 2014 7:57

Piłkarska LE – Juventus i Benfica najbliżej półfinału

Piłkarze Juventusu wygrali w Lyonie z Olympique 1:0, a Benfiki pokonali w Holandii AZ Alkmaar również 1:0 i są najbliżej awansu do półfinału Ligi Europejskiej. Zespoły z Turynu i Lizbony zwyciężyły w spotkaniach ćwierćfinałowych na obcym terenie.

PAP
Piłkarska LE – Juventus i Benfica najbliżej półfinału

Fot. PAP

„Stara Dama” krok po kroku realizuje cel, jakim jest występ w finale rozgrywek, który 14 maja odbędzie się na jej stadionie.

Mistrz Włoch i aktualny lider Serie A nie zachwyca, ale dzięki szczelnej defensywie radzi sobie z kolejnymi rywalami. Tym razem jedynego gola, w zamieszaniu w polu karnym po rzucie rożnym, zdobył stoper Leonardo Bonucci.

Juventus jest faworytem nie tylko tego dwumeczu, ale całych rozgrywek, które traktuje wyjątkowo ze względu miejsce rozegrania finału.

Z kolei jedynego gola w Alkmaar zdobył Argentyńczyk Eduardo Salvio trzy minuty po przerwie. Gospodarze doznali drugiej porażki w LE, poprzednio w kwalifikacjach z greckim Atromitosem także na własnym stadionie, ale w rewanżu odrobili straty.

Zawodnik z Argentyny, choć mający i włoskie obywatelstwo, w roli głównej głównie wystąpił też w Bazylei, gdzie miejscowa drużyna dość niespodziewanie pokonała Valencię 3:0. Matias Delgado przed przerwą dwa razy pokonał bramkarza rywali, a wynik tuż przed końcowym gwizdkiem ustalił Valentin Stocker.

Na trybunach St. Jakob-Park zasiało tylko 350 osób, wyłącznie działacze i przedstawiciele mediów. Dla kibiców obiekt był zamknięty. To skutek kary nałożonej przez UEFA na szwajcarski klub za zachowanie jego fanów podczas wyjazdowego pojedynku z FC Salzburg w poprzedniej rundzie.

Był to 17. z rzędu oficjalny mecz gospodarzy bez porażki. Ostatniej doznali w grudniu, kiedy 0:2 z Schalke 04 Gelsenkirchen oznaczało ich pożegnanie z Ligą Mistrzów.

W najciekawiej zapowiadającej się rywalizacji tej fazy w „derbach” Półwyspu Iberyjskiego Porto pokonało Sevillę 1:0. Bramkę uzyskał w 31. minucie francuski obrońca Eliaquim Mangala. To trzecie trafienie w LE 22-letniego piłkarza, który znajduje się na liście życzeń kilku europejskich potentatów.

Gospodarze kończyli w dziesiątkę, gdyż w 87. minucie po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej, kartce boisko musiał opuścić Brazylijczyk Fernando.

Rewanże zaplanowano na 10 kwietnia.

Wyniki:

AZ Alkmaar – Benfica Lizbona 0:1 (0:0)
Bramka: Eduardo Salvio (48)

FC Basel – Valencia 3:0 (2:0)
Bramki: Matias Delgado dwie (35, 38), Valentin Sotcker (90+1)

FC Porto – FC Sevilla 1:0 (1:0)
Bramka: Eliaquim Mangala (31)
Czerwona kartka: Fernando (87, Porto)

Olympique Lyon – Juventus Turyn 0:1
Bramka: Leonardo Bonucci (86)

PODCASTY I GALERIE